• ZAPISY - SOCCA PRO CUP 2025
  • Regulamin
  • Zgłoś drużynę

Indywidualne sukcesy Jaxan, Ceresit wciąż wygrywa

Za nami ostatnia środa w zimowej edycji rozgrywek PRO. Daniel Łuczak i Gerard Gryzgot rzutem na taśmę wskoczyli na czoło stawki w klasyfikacji strzelców i asystujących, a pewny mistrzostwa Ceresit dołożył kolejne zwycięstwo.

Mecz zespołów z dolnej części stawki zakończył się wygraną WRO-LOT. W pierwszej połowie udało się wypracować trzybramkową przewagę (6:3), natomiast po zmianie stron ta przewaga urosła już do ogromnych rozmiarów (10:3). W końcówce meczu młody zespół Revolution ruszył jeszcze do odrabiania strat, jednak były już one zbyt duże i zwyczajnie zabrakło czasu, by odwrócić losy meczu.

Daniel Łuczak & Gerard Gryzgot show. Zawodnicy Jaxan przyzwyczaili już do znakomitych ofensywnych osiągnięć i nie inaczej było tym razem. Łuczak dzięki aż dziewięciu asystom znalazł się na czele tej klasyfikacji, a Gryzgot pięcioma trafieniami zapewnił sobie koronę króla strzelców. Najważniejsze dla Jaxan było jednak zwycięstwo w bezpośrednim meczu z Piango, bo pozwoliło ono wyprzedzić tego rywala i zakończyć sezon na czwartej pozycji. Piango może natomiast czuć ogromny niedosyt, bo po znakomitym początku sezonu, jego druga część nie ułożyła się po ich myśli.

Alfa, która tym meczem mogła sobie zapewnić drugie miejsce na koniec sezonu, musiała uznać wyższość DizBud. Pierwsza połowa zakończyła się remisem, natomiast w drugiej to Alfa narzuciła swoje warunki gry i wyszła na prowadzenie 7:5. Końcówka należała jednak do DizBud, który w ciągu ostatnich sześciu minut zdobył trzy bramki i przesądził o losach tego spotkania! Zwycięstwo pozwoliło DizBud zbliżyć się do Alfy przed ostatnią kolejką na jeden punkt.

Na koniec dnia Ceresit, który jest już pewny mistrzostwa, ograł Kruk S.A. Do 20. minuty mecz nie układał się po myśli świeżo upieczonych mistrzów, którzy przegrywali 2:3. Już w końcówce pierwszej połowy udało się jednak wyjść na prowadzenie, a po zmianie stron przewaga już tylko rosła. Ostatecznie Ceresit odniósł pewne zwycięstwo i już po raz ósmy w sezonie mógł się cieszyć z kompletu punktów.