Zapowiedzi meczowe – 28.03.2024  

Czas na czwartkowe emocje w PRO! Drugi tydzień rozgrywek powoli zmierza do końca, ale przed nami jeszcze jeden dzień pełen akcji. Ze względu na wtorkowy mecz reprezentacji Polski dopiero teraz dokończymy kolejkę 4ECO Superligi PRO, a poza tym standardowo obejrzymy sześć meczów przy Lotniczej. Będzie się działo!

SUPERLIGA PRO – KŁOKOCZYCE 

Czwartkowe zmagania na Kłokoczycach rozpoczynamy od meczu drugiej grupy pomiędzy EPTK a Jazdą Mizera. Oba zespoły mają z pewnością sporo do udowodnienia i nie mogą pozwolić sobie na kolejną utratę punktów. EPTK przegrało z RKS Huwdu, a Jazda Mizeria musiała uznać wyższość KP Ogrodomanii. Nieznacznym faworytem spotkania będą gospodarze, którzy podczas inauguracji byli skuteczniejsi, ale tak naprawdę wszystko może się wydarzyć.  

O godzinie 20:00 mecz, w którym już zdecydowanie łatwiej będzie wskazać faworyta. Drużyna Kruk S.A. w pierwszym spotkaniu tego sezonu w bardzo dobrym stylu pokonała ekipę Häfele Polska 6:1, natomiast Brat Albert przegrał z Radą Biznesu WKS Śląsk Futsal 6:12. Przyjezdni są w o wiele bardziej komfortowej sytuacji i nie zamierzają się zatrzymać, natomiast gospodarze z pewnością nie odpuszczą w walce o pierwsze zwycięstwo. Tu będzie się działo!  

Rada Biznesu WKS Śląsk Futsal rozpoczęła sezon w absolutnie genialnym stylu. Trzy punkty i dwanaście strzelonych bramek – taki rezultat daje nadzieję na udany sezon w Superlidze. Dinterno.pl nie ma tak dobrych nastrojów po porażce z OIRP-em Wrocław, ale nie ma tutaj mowy o składaniu broni. To dopiero początek sezonu i wszystko wciąż może ulec zmianie. Ten mecz dla gości będzie bardzo ważny, a potencjalne zwycięstwo pozwoli im odzyskać wiarę we własne umiejętności.  

PRO LIGA – LOTNICZA 

Grę na boiskach przy ulicy Lotniczej rozpoczniemy od trzecioligowego starcia. PENTAki w roli gospodarza zagrają przeciwko FC Velicante Wrocław i już nie możemy doczekać się tego starcia. Obie drużyny wygrały swoje pierwsze spotkania w świetnym stylu, widać, że dobrze weszły w sezon i wielce prawdopodobne, iż czeka nas starcie z kategorii tych niezwykle emocjonujących. Bardzo trudno tu o wskazanie wyraźnego faworyta. Tego nie można przegapić!  

A na drugim boisku o godzinie 19:00 przesympatyczna ekipa Pączusiów zmierzy się z nieco bardziej doświadczoną ekipą Boehringer Ingelheim. Nastroje zarówno jednych, jak i drugich – są mocno nadszarpnięte po pierwszej kolejce. Rozpoczęcie sezonu od porażki to słaba sprawa, ale nie ma co się łamać. Szczególnie Pączusie mają prawo do dumy, gdyż przegrali zaledwie 3:4 i walczyli o trzy punkty do samego końca. To jednak nie oznacza, że będą faworytem – czeka nas wyrównane starcie!

Godzina 20:00, boisko numer jeden i witamy się z 2 Ligą. Starcie dosyć podobnego do tego opisywanego powyżej. W pierwszej kolejce Credit Suisse i ControlTec nie zdobyły punktów i są bardzo głodne zwycięstwa. Goście nie mogą narzekać na skuteczność, lecz muszą popracować nad grą defensywną, natomiast gospodarze nie mieli łatwego rywala. Nie ma powodów do bicia w alarm, niemniej trzy oczka byłyby zbawienne. Nie będzie mowy o odpuszczaniu. Przed nami walka na całego!  

A na dwójce ponownie zobaczymy się z trzecioligowymi zespołami, które po starcie rozgrywek są w genialnych nastrojach. NoName Team pokonał Henry Kruse Polska 7-3, a ZF Group po ciężkim boju zwyciężyło z Pączusiami 4-3. Patrząc na sprawę czysto statystycznie, faworytem będą oczywiście “bezimienni”, niemniej pamiętajmy, że Häfele PRO Liga bywa nieprzewidywalna, a mecz meczowi nigdy nie jest równy. Dlatego skreślanie ZF Group byłoby dużym błędem.  

Pierwsza kolejka udowodniła, że Top Team jest doprawdy topową drużyną nie tylko z nazwy. Debiutanci w swoim pierwszym meczu pokonali PKS Wariatów aż 11:2, kompletnie dominując wydarzenia boiskowe. Drugie spotkanie nie będzie już takie łatwe. 4ECO Pro co prawda przegrał swój pierwszy mecz z Velicante 2:4, ale przez długi czas był w grze o punkty. Faworytem oczywiście będą przyjezdni, lecz gospodarze mogą tutaj sporo namieszać.  

Nic się nie stało – na pewno nie taką przyśpiewką kibice gospodarzy żegnali swoich ulubieńców po pierwszej kolejce. Doświadczona ekipa w meczu pełnym walki pokonała ControlTec 8:6 i mogła cieszyć się z udanej inauguracji. Niestety dla nich – wyzwanie teraz będzie jeszcze trudniejsze. GOJA Wrocław zabawiła się z Magikami z Rio i wygrała z sympatykami brazylijskiego futbolu aż 7:1. To właśnie oni będą faworytem, lecz niezależnie od tego – zapowiada nam się kawał spotkania.