Pierwsza liga walczy na całego
Niedzielni Kopacze i LGW Stare Miasto coraz głośniej zgłaszają aspiracje do walki o mistrzostwo w pierwszej lidze, a na Kłokoczycach Flagman jest już bardzo blisko mistrzostwa.
Zgodnie z oczekiwaniami Kruk S.A. zgarnął komplet punktów, choć długo wydawało się, że będzie inaczej. Do 35. minuty spotkanie układało się po myśli Rady Biznesu, która prowadziła 4:2, jednak ostatni kwadras należał zdecydowanie do Kruka, który najpierw odrobił straty, a potem zyskał jeszcze dosyć pokaźne prowadzenie.
4ECO Pro już w pierwszej połowie zyskało niewielką przewagę, jednak podobnie jak w równolegle rozgrywanym spotkaniu na Lotniczej, najwięcej wydarzyło się w ostatnim kwadransie. 4ECO Pro aż siedmiokrotnie pokonało w nim bramkarza Primea x Boka. Sprawiło to, że na koncie 4ECO pojawiły się kolejne, bardzo cenne trzy punkty.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=QeVt-2rn3co
Magicy z Rio zwyciężają walkowerem.
Wydawało się, że Hafele Polska w końcu wygra po raz pierwszy, bo już po 11. minutach prowadziło 4:1. Dinterno potrzebowało jednak tylko chwili na przegrupowanie i od 19. minuty rozpoczęło odrabianie strat i całkowicie przejęło kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Jeszcze przed przerwą udało się złapać kontakt, a po zmianie stron zadać kilka kolejnych ciosów i ostatecznie wygrać to spotkanie.
Zespół LKS Dobre Chłopaki zwycięża walkowerem.
To spotkanie miało zadecydować o tym, który z tych dwóch zespołów będzie się liczył w walce o najwyższe cele w pierwszej lidze. Pierwsze pół godziny wskazywało na to, że będzie to GOJA Wrocław, bo to właśnie ten zespół prowadził 5:2. LGW Stare Miasto zdołało się jednak podnieść i zagrało znakomicie w końcowych fragmentach meczu, co pozwoliło rzutem na taśmę wyrwać zwycięstwo z rąk przeciwnika.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=O3OZ2g3SER8
To zwycięstwo sprawiło, że Flagman jest już dosłownie o krok od mistrzostwa. OIRP stawiało jednak twardy opór w pierwszej połowie i przegrywało tylko 2:3. Flagman był jednak wyraźnie lepszy na przestrzeni całego spotkania, a był lepszy głównie dlatego, że ma w swoim składzie Petro Maslynkova, który znów popisał się kapitalnym instynktem strzeleckim, zdobywając w tym meczu siedem bramek.
Można się było spodziewać wyrównanego spotkania, a tymczasem dostaliśmy teatr jednego aktora. Chrystian Edelbauer dał prowadzenie FC Hasbulla już w pierwszej minucie, ale gdy kilka minut później Wyznawcy doprowadzili do wyrównania, wydawało się, że rzeczywiście to spotkanie będzie wyrównane. Tymczasem cała reszta tego meczu toczyła się już pod dyktando zespołu FC Hasbulla, który zdobył dziesięć kolejnych bramek i zaliczył bardzo pewne zwycięstwo.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=__trq_iJ6L0
Kopacze kontrolowali przebieg tego meczu od samego początku i już w pierwszych minutach osiągnęli wyraźne prowadzenie. Logistic Solutions Group zdołało zdobyć bramkę do szatni, jednak jak się później okazało, było to jedynie honorowe trafienie, bo Kopacze jeszcze bardziej poprawili swój dorobek bramkowy po zmianie stron.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=RLM2YqIVrd4
Hit kolejki na koniec dnia obfitował w naprawdę wiele bramek. WildBoars pokazywali już wcześniej, że znakomicie czują się w ofensywnej wymianie ognia i tym razem nie było inaczej. Tak naprawdę Maślice były na straconej pozycji już w pierwszej połowie, bo między 8. a 17. minutą dały sobie strzelić aż 8 bramek. WildBoars nie dali się już dogonić i to oni zdobyli bardzo ważne trzy punkty, które wciąż pozwalają marzyć o mistrzostwie.