
Pahonia ucieka przed zagrożeniem
Pahonia w efektowny sposób wygrała i zdołała tym samym uciec ze strefy spadkowej ekstraklasowej tabeli. Zapraszamy na podsumowanie wtorku na Lotniczej.

Magicy zaczęli znakomicie. Gol w 14. minucie dał im prowadzenie i długo udawało się je utrzymywać. Galacticos zdołali jednak odrobić straty w drugiej połowie. Najpierw doprowadzili do wyrównania w 31. minucie, a w ciągu pięciu kolejnych minut zdobyli trzy kolejne bramki i rozstrzygnęli tym samym losy spotkania.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=-5XKXL4gikA

FC Piątak uskrzydlony zwycięstwem w poprzedniej kolejce rozpoczął spotkanie z Henry Kruse Polska bardzo dobrze i po pierwszej połowie prowadził 4:1. Po zmianie stron do głosu doszli jednak przeciwnicy, którzy odrobili wszystkie straty z nawiązką i nie pozwolili sobie strzelić już żadnego gola, co ostatecznie doprowadziło do tego, że to Henry Kruse Polska mogło się cieszyć ze zwycięstwa.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=b9GNKgphaIk

W spotkaniu zespołów z dolnych rejonów stawki, lepszy okazał się WRO-LOT. Do 42. minuty sprawa zwycięstwa była otwarta, bo utrzymywał się remis 2:2, jednak WRO-LOT zaliczył znakomitą końcówkę, w której zdobył trzy bramki i zapewnił sobie tym samym drugą wygraną w sezonie.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=2uVfhLOqy2A

Sokół był przed tym meczem tuż przed Warriors, a teraz oddali się na nieco większy dystans. Po pierwszych 25. minutach prowadzenie było skromne (2:1), jednak w drugiej połowie, a w szczególności w samej końcówce Sokół rozstrzelał się na dobre i ostatecznie wygrał to spotkanie z bezpiecznym zapasem bramkowym.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=YofeYll6aAs

W starciu drużyn z dołu tabeli Ekstraklasy Pahonia nie dała najmniejszych szans FC Argon. Pełna dominacja od samego początku do samego końca sprawiła, że Pahonia zaliczyła bardzo efektowne zwycięstwo i aż dwunastokrotnie znalazła drogę do bramki rywala. Dzięki tej wygranej Pahonia uciekła ze strefy spadkowej, a FC Argon powoli traci szanse na to, by się z niej wydostać.
Skrót: https://www.youtube.com/watch?v=1OUl2SwZGgI

Nie Umiemy a Kopiemy musieli wygrać, jeśli chcieli utrzymać się na ligowym podium i ta sztuka się udała. Wynik może sugerować, że nie było to łatwe zwycięstwo, jednak rzeczywistość jest nieco inna. Już po pierwszej połowie NUaK prowadzili 3:0, a po zmianie stron podwyższyli jeszcze swoje prowadzenie. Przyjaciele ruszyli do odrabiania strat w końcówce, jednak było już na to zdecydowanie za późno.