
OIRP na prowadzeniu, Flagman tuż za plecami | PRO Futsal League
OIRP Wrocław i Flagman to jedyne drużyny, które po dwóch kolejkach PRO Futsal League mogą pochwalić się kompletem punktów. Sprawdźmy, co działo się w drugiej serii gier na parkiecie przy ul. Chełmońskiego.

Team Maślice odbił sobie nieudaną inaugurację, a FC International UWR po raz kolejny odbił się od ściany. Już w pierwszej minucie Maślice otworzyły swoje konto bramkowe, a potem przewaga rosła w szybkim tempie. Po pierwszej połowie prowadzenie wynosiło już 5:0, a po zmianie stron udało się dołożyć kolejne siedem trafień. FC International stać było jedynie na trafienie honorowe. Maślice zgarniają pierwszy komplet punktów w sezonie, a ich rywale na pierwsze punkty będą musieli jeszcze poczekać.

W dalszej części dnia mecze były już o wiele bardziej zacięte, a spotkanie airSlate z LGW Football Club było tego dobrym przykładem. W pierwszej połowie nie padły żadne bramki, a wszystkie kluczowe wydarzenia miały miejsce w ciągu ostatniego kwadransa. airSlate objęło prowadzenie w 29. minucie, jednak LGW wyrównało dzięki samobójczemu trafieniu rywali, a w 35. minucie wyszło nawet na prowadzenie! Końcówka należała jednak do airSlate, którre najpierw doprowadziło do wyrównania, a na minutę przed końcem zdobyło bramkę, która zapewniła zwycięstwo.

Pahonia po nieudanym starcie sezonu zrehabilitowała się w najlepszy możliwy sposób i pokonała urzędujących mistrzów! W pierwszej połowie udało się wyjść na dwubramkowe prowadzenie, natomiast Seev nie miał zamiaru odpuszczać i po zmianie stron gonił wynik. Trwała prawdziwa wymiana ciosów, bo za każdym razem, gdy Seev łapał kontakt, Pahonia dokładała kolejne trafienie. Ostatecznie pogoń mistrzów zakończyła się niepowodzeniem i to Pahonia mogła się cieszyć z pierwszej wygranej w tym sezonie PRO Ligi Futsal!

Flagman nie przestraszył się znakomitego otwarcia sezonu w wykonaniu Chaos Wrocław i zdobył swój drugi komplet punktów. Już w piątej minucie udało się wyjść na prowadzenie, ale na kolejne bramki trzeba było poczekać do drugiej połowy. Wydawało się, że Flagman będzie miał kłopoty, gdy w 24. minucie Serhii Kopysov obejrzał czerwoną kartkę, jednak nic bardziej mylnego! Mimo starań Chaos Wrocław mistrzowie 4ECO Superligi PRO tylko powiększyli swoją przewagę i to oni wyszli z tego starcia obronną ręką.

OIRP rozpoczęło ostatnie starcie dnia od mocnego uderzenia, bo już w pierwszej minucie wyszło na prowadzenie. Red Bisons Wrocław nie składali jednak broni i zdołali doprowadzić do wyrównania w 11. minucie. Do przerwy był remis, a po zmianie stron nikt nie miał zamiaru odpuszczać. Kluczowe okazały się dwie minuty. Konkretnie moment od 33. do 34. minuty, w którym OIRP zdobyło dwie bramki. Bisons złapali jeszcze kontakt, ale na wyrównanie zabrakło już czasu. OIRP wygrało po raz drugi w sezonie i może się cieszyć z pozycji lidera tabeli PRO Futsal League.