
Hit kolejki dla Ceresit!
Środowe zmagania pod balonem na Kłokoczycach stały pod znakiem hitu z udziałem Ceresit i Familii Greco. Rzućmy okiem na przebieg spotkań kończących piątą kolejkę zimowych rozgrywek PRO!

W spotkaniu kończącym piątą kolejkę pierwszoligowych zmagań Jaxan okazał się znacznie lepszy od Revolution. Już po pierwszej połowie udało się objąć prowadzenie aż 8:0, a w drugiej przewaga tylko rosła. Daniel Łuczak i Gerard Gryzgot w dużym stopniu wzięli ciężar zdobywania na swoje barki (9 z 13 trafień całej drużyny było właśnie ich autorstwa), a w efekcie Jaxan mógł się cieszyć z komfortowej wygranej i kolejnego kompletu punktów na koncie.

Kolejkę w Ekstraklasie rozpoczął DizBud i KLAN. Pierwsza połowa była wyrównana i DizBud miał zaledwie jednobramkową przewagę (4:3). W drugiej połowie KLAN dał się jednak całkowicie zdominować i pozwalał przeciwnikom zdobywać bramkę za bramką. DizBud napędzony kolejnymi udanymi akcjami ostatecznie wygrał różnicą aż dziewięciu goli i po raz drugi w sezonie zgarnął komplet punktów.

Hit kolejki był wyrównany przez mniej więcej pół godziny. Najpierw dwa gole strzelił Ceresit, potem do głosu doszła Familia Greco, która zdobyła trzy bramki z rzędu, ale tuż przed przerwą Ceresit doprowadził do wyrównania. Po zmianie stron jeszcze dwukrotnie udało się rozpracować defensywę Familii, która w 32. minucie odpowiedziała kontaktowym trafieniem. Od wyniku 5:4 mecz ułożył się już w całości po myśli Ceresit. Zespół, który przystępował do tej kolejki jako wicelider, w ciągu ostatnich 18. minut zdobył aż dziewięć bramek, a rywale odpowiedzieli na to tylko jednym trafieniem. Ceresit odniósł bardzo ważne zwycięstwo i po raz pierwszy w sezonie znalazł się na czele ekstraklasowej tabeli!

Dzień zakończyliśmy starciem znajdującej się tuż za plecami czołówki FC Alfy i Kruka, który wciąż czeka na swoje pierwsze zwycięstwo. Gdy w 2. minucie Kruk otworzył wynik meczu, wydawało się, że oczekiwanie wreszcie dobiegnie końca, jednak odpowiedź Alfy była bardzo zdecydowana. Pięć kolejnych bramek pozwoliło zbudować przewagę, która po zmianie stron wciąż rosła. Obrona Kruka raz po raz dawała się zaskakiwać, a ofensywę było stać jedynie na pojedyncze odpowiedzi. W końcowym rozrachunku Alfa wygrała pewnie i umocniła się na trzecim miejscu w ligowej tabeli.