
Flagman wygrywa w hicie kolejki, Bizony na prowadzeniu! | PRO Futsal League
Rywalizacja w tym sezonie PRO Futsal League jest niezwykle zacięta. Po szóstej kolejce doczekaliśmy się kolejnej zmiany na fotelu lidera. Na czoło stawki wysunęła się ekipa Red Bisons Wrocław! Tymczasem Pahonia, która do tej pory była na prowadzeniu, uległa Flagman w hicie kolejki.

W hicie kolejki zarówno Flagman i Pahonia bały się popełnić błąd i postawiły przede wszystkim na szczelną defensywę. Od początku było jasne, że to mecz, w którym o zwycięstwie może zadecydować jedna akcja. Ta akcja miała jednak miejsce dopiero w drugiej połowie. W 32. minucie Artem Lytvynenko skierował piłkę do siatki i jak się potem okazało przesądził o losach całego spotkania! Zwycięstwo sprawiło, że Flagman zrównał się punktami z Pahonią i po zakończeniu meczu mógł się cieszyć pozycją lidera tabeli.

Radość nie potrwała jednak długo, bo już niecałą godzinę później fotel lidera zajęła ekipa Red Bisons Wrocław! Mecz z FC International UWr miał być formalnością, jednak przez ponad pół godziny uczelniana ekipa nawiązywała wyrównaną walkę. Tuż przed przerwą Bizony objęły prowadzenie, jednak po zmianie stron FC International UWr nie odpuszczało i w 29. minucie doprowadziło do wyrównania. Ostatnie 10. minut należało już jednak do Red Bisons. Cztery kolejne bramki dały ostatecznie zwycięstwo i trzy punkty, które pozwoliły im objąć pozycję lidera po raz pierwszy w tym sezonie!

Początek spotkania Seev – Team Maślice zapowiadał spore kłopoty dla tych pierwszych. Urzędujący mistrzowie już po 3. minutach przegrywali 0:2, jednak szybko zdołali się pozbierać i po pierwszej połowie to oni byli na dwubramkowym prowadzeniu (5:3). W drugiej odsłonie Maślice szybko zdobyły bramkę kontaktową i miały nadzieję na nawiązanie walki z rywalem, jednak podobnie jak w poprzednim meczu, kluczowe okazało się ostatnie dziesięć minut. Tam dominowało już Seev, które zdobyło pięć bramek i straciło tylko jedną, zapewniając sobie dzięki temu całkiem okazałe zwycięstwo.

Największa niespodzianka kolejki! airSlate zaskoczyło OIRP w pierwszej minucie, a po upływie siedmiu prowadziło już 3:0! Czas mijał, a przewaga zamiast topnieć, to jeszcze rosła! Po zmianie stron airSlate dołożyło czwarte trafienie i dopiero wtedy rywale ruszyli do odrabiania strat. W ciągu sześciu ostatnich minut OIRP zdobyło trzy bramki, jednak zabrakło czasu, by doprowadzić do wyrównania i to airSlate niespodziewanie mogło się cieszyć z kompletu punktów.

Na koniec dnia w starciu zespołów z dolnej części tabeli Chaos Wrocław pokonał LGW Football Club. Początek należał do LGW, które w piątej minucie objęło prowadzenie. Potem do głosu doszedł jednak Chaos, który w 10. minucie doprowadził do wyrównania, a tuż przed przerwą wyszedł na prowadzenie. Po zmianie stron rozpędzona ekipa Chaos kontynuowała natarcie i jeszcze trzykrotnie znalazła sposób na rozmontowanie obrony rywala, w efekcie zapewniając sobie dość komfortową wygraną.