
Flagman i Pahonia na ostatniej prostej | PRO Futsal League
Za nami ósma kolejka zmagań w PRO Futsal League. W czołówce ponownie doszło do wielu przetasowań i sytuacja przed ostatnią serią gier wygląda ekscytująco! O krok przed resztą stawki znalazły się ekipy Flagman i Pahonia.

airSlate zrobiło swoje i wyraźnie pokonało FC International UWr. Początek spotkania zapowiadał jednak wyrównaną walkę, bo po pierwszym kwadransie był remis 1:1, a po pierwszej połowie airSlate prowadziło zaledwie 2:1. W drugiej części uczelniana ekipa dała się już jednak całkiem zdominować i airSlate załatwiło sprawę do 36. minuty, w której miało na koncie już osiem trafień. Dla airSlate była to trzecia wygrana w sezonie, natomiast FC International UWr przystąpi do ostatniej serii gier z zaledwie jednym punktem na koncie.

Flagman pokazał pełną moc i rozgromił Team Maślice! Już po pierwszej połowie udało się objąć siedmiobramkowe prowadzenie, a po zmianie stron dominacja trwała w najlepsze. Kolejne bramki wpadały na konto Flagman, a bezradne Maślice po prostu się przyglądały. Zwycięzcy tego spotkania znaleźli się na pole position do mistrzostwa przed ostatnią serią gier, natomiast Maślice zakopały się na dobre w dolnej części stawki.

Pahonia postanowiła nie odpuszczać Flagman i również wygrała swoje spotkanie. Starcie z Chaos od początku było zacięte, choć Pahonia zdołała uzyskać dwubramkowe prowadzenie w pierwszej części gry. Chaos nie złożył broni i najpierw zdobył bramkę kontaktową, a w 37. minucie doprowadził do wyrównania! Końcówka spotkania ponownie należała jednak do Pahonii. która dwukrotnie znalazła sposób na bramkarza rywali i zapewniła sobie bardzo ważne trzy punkty.

Bizony po utracie pozycji lidera w poprzedniej kolejce pozbierały się i odniosły zwycięstwo w meczu z mistrzami poprzedniego sezonu! Kluczowe okazało się ostatnie szesnaście minut, w trakcie których Bisons zdobyli aż cztery bramki, a bezradne Seev nie było w stanie zatrzymać ataków przeciwnika. Przed ostatnią kolejką Bizony zajmują trzecie miejsce w tabeli, natomiast Seev znajduje się na czwartej pozycji.

Na koniec dnia zgodnie z oczekiwaniami OIRP pewnie pokonało LGW Football Club. Początek był obiecujący dla LGW, jednak z biegiem czasu OIRP Wrocław dochodziło do głosu i szybko przejęło kontrolę nad spotkaniem. Kluczowy okazał się fragment od 15. do 34. minuty w trakcie którego OIRP zdobyło siedem kolejnych bramek, a LGW nie zdołało się już pozbierać po tym ciosie.