• ZAPISY - SOCCA PRO CUP 2025
  • Regulamin
  • Zgłoś drużynę

Niezwyciężone Velicante, pierwsze potknięcie Hasbulli

Piątek na boiskach PRO przyniósł wiele ciekawych wyników. FC Velicante Wrocław przedłużyło swoją serię zwycięstw do pięciu, natomiast FC Hasbulla niespodziewanie przegrał z 4ECO PRO. Zobaczmy, co działo się we wszystkich sześciu spotkaniach.

FC Żerniki zakończyły piąty tydzień zmagań pewnym zwycięstwem z Vorwerk. W pierwszej połowie udało się uzyskać skromne prowadzenie (2:0), jednak w drugiej części Żerniki wrzuciły wyższy bieg, co poskutkowało pięcioma kolejnymi trafieniami. Vorwerk natomiast przez całe spotkanie nie był w stanie znaleźć sposobu na defensywę rywala.

Trauma z poprzedniej kolejki szybko odeszła w zapomnienie i FC 78 Wrocław zgarnęło komplet punktów w starciu z Dominatem Wrocław. Pierwsza połowa tego meczu była bardzo wyrównana i FC 78 zakończyło ją na minimalnym prowadzeniu. W drugiej odsłonie Dominat został mocniej zepchnięty do defensywy i nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze dysponowaną tego dnia ofensywę przeciwnika, która łącznie zdobyła aż dziesięć bramek.

Spotkanie ekip, które potrzebują punktów jak tlenu, zakończyło się szczęśliwie dla LKS-u Dobre Chłopaki. Już po pierwszej połowie było widać, że to może być wieczór, w którym LKS w końcu zdobędzie swoje pierwsze punkty w sezonie. Teoretycznie prowadzenie 6:1 to duża przewaga, ale jak się potem okazało, nie w tym przypadku. W drugiej odsłonie UBS ruszył do odrabiania strat i z biegiem czasu wynik był coraz bliższy remisu. W 48. minucie udało się nawet zmniejszyć różnicę do zaledwie jednej bramki, ale na wyrównanie zabrakło czasu.

FC Velicante Wrocław dosyć długo forsowało obronny mur stworzony przez Noname Team, ale gdy w 19. minucie udało się go napocząć i zdobyć pierwszą bramkę, to w mgnieniu oka przewaga zaczęła rosnąć i w 31. minucie było już 5:0! Noname Team nie miał jednak zamiaru odpuszczać i w ciągu niecałego kwadransa zdobył cztery bramki, dzięki czemu doprowadził do emocjonującej końcówki. W niej górą był jednak lider tabeli, który strzelił jeszcze dwa gole i zapewnił sobie tym samym piąte zwycięstwo w sezonie.

Pierwsze słowo należało w tym meczu do ControlTec, ale już przed końcem pierwszej połowy WRO-LOT miał sytuację pod kontrolą i schodził na przerwę prowadząc 3:1. W drugiej części sytuacja wyglądała bardzo podobnie. Najpierw bramkę zdobył ControlTec, ale potem to WRO-LOT wyglądał lepiej i zdobywał kolejne bramki. Ostatecznie zatrzymał się na siedmiu, a zwycięstwo pozwoliło awansować w tabeli aż na piątą pozycję.

Na koniec dnia na „dwójce” byliśmy świadkami największej piątkowej niespodzianki i być może nawet największej niespodzianki kolejki. Niepokonany do tej pory zespół FC Hasbulla musiał uznać wyższość 4ECO PRO. Przez ponad trzydzieści minut wszystko układało się po myśli lidera tabeli, który prowadził 4:2. Kluczowy dla losów tego spotkania był jednak okres między 33. a 38. minutą, w którym 4ECO PRO zdobyło cztery kolejne bramki! Hasbulla próbował się pozbierać i zdołał strzelić gola kontaktowego, ale to 4ECO mogło cieszyć się ze zwycięstwa.