BFC i Żerniki już pewne podium!
Po meczach kończących dziesiąty tydzień zmagań na boiskach PRO dowiedzieliśmy się, że BFC i FC Żerniki dzięki zwycięstwu w swoich spotkaniach już na pewno znajdą się na podium pierwszej i trzeciej ligi. Przyjrzyjmy się bliżej wszystkim siedmiu czwartkowym spotkaniom.

Pogodzony ze spadkiem LGW Football Club sprawił niespodziankę i zremisował z Wulkan S-HR.pl Już w trzeciej minucie Wulkan wyszedł na prowadzenie i utrzymywał je przez dłuższy czas, aż w końcu w drugiej połowie LGW najpierw zdobyło bramkę wyrównującą, a w 35. minucie poszło za ciosem i nagle to spadkowicz był na najlepszej drodze do zwycięstwa. Ostatecznie Wulkan zdołał jednak odpowiedzieć, doprowadzając do wyrównania w 46. minucie, co jak się potem okazało ustaliło wynik tego meczu na 2:2.

Pierwsza połowa starcia Pioruna Zaodrze z Deichmann była bardzo wyrównana. Obie ekipy zdobyły po dwie bramki i schodziły na przerwę z nadzieją, że w drugiej części uda się przejąć kontrolę nad spotkaniem i zgarnąć komplet punktów. Nadzieje stały się rzeczywistością dla Pioruna, który zaczął drugą połowę od trzech kolejnych bramek, a gdy Deichmann odpowiedział jedną bramką, Piorun dorzucił jeszcze trzy i całkowicie rozwiał wątpliwości co do tego, kto zasługiwał tego dnia na komplet punktów.

Boehrnger Ingelheim rozpoczął spotkanie z Nic Się Nie Stało od mocnego uderzenia i już po pięciu minutach prowadził 2:0, a do końca pierwszej części gry jeszcze nieco powiększył swoją przewagę (4:1). Po zmianie stron Nic Się Nie Stało wyszło z zamiarem odrobienia strat i konsekwentnie realizowało swój plan. Szybka bramka w 26. minucie dodała tej ekipie skrzydeł, gol kontaktowy w 41. minucie dał nadzieję, że uda się odwrócić losy tego meczu, a wyrównanie w 49. minucie pozwoliło myśleć, że zadanie zostało wykonane. Na nieszczęście Nic Się Nie Stało, rywale mieli inne plany i tuż przed końcem spotkania zadali decydujący cios, strzelając gola na 5:4.

Początkowe fragmenty starcia z FC Żerniki były obiecujące dla Jaxan. Prowadzenie 2:1 po sześciu minutach mogło dać nadzieję, że trzy punkty będą tego wieczoru możliwe, natomiast jeszcze w pierwszej połowie Żerniki odrobiły straty z nawiązką i schodziły na przerwę z wynikiem 3:2. W 30. minucie Jaxan ponownie doprowadził do wyrównania, a losy zwycięstwa ważyły się niemal do samego końca. Wszystko rozstrzygnęło się na pięć minut przed ostatnim gwizdkiem, gdy uaktywnił się Mateusz Mróz, który zdobył dwie kolejne bramki i zapewnił ekipie Żernik komplet punktów!

Już w ciągu pierwszych dziesięciu minut BFC zdobyło trzy bramki i ustawiło sobie mecz z ETPK Team Maślice pod swoje dyktando. Taki wynik utrzymywał się aż do drugiej połowy, w której również to BFC jako pierwsze wyprowadziło cios i choć ETPK próbowało odpowiedzieć, to było w stanie zdobyć tylko honorową bramkę, podczas gdy rywala dorzucili jeszcze dwa trafienia i przypieczętowali tym samym efektowne i w pełni kontrolowane zwycięstwo.

PRO TEAM wykorzystał swoją szansę, pokonał Trapeze i zajął pierwsze miejsce w grupie spadkowej piątej ligi. Ekipa organizatora otworzyła wynik w 10. minucie meczu, ale na kolejne trafienia musieliśmy poczekać do drugiej części spotkania. Najpierw dwukrotnie do siatki trafili zawodnicy PRO TEAM, ale potem dwie bramki wpadły również na konto Trapeze. Wymiana ciosów w końcówce ostatecznie zakończyła się szczęśliwie dla PRO ekipy, która ostatecznie wygrała 5:3 i mogła świętować pierwsze miejsce w swojej grupie na koniec jesiennych zmagań.

Pierwszej czterdzieści minut meczu Schaeffler – KS Amatorka układało się znakomicie dla tych drugich. Prowadzenie 4:2 mogło sugerować, że Amatorka osłodzi sobie nieco niezbyt udany sezon i przynajmniej na koniec zgarnie komplet punktów. W samej końcówce Schaeffler nabrał jednak wiatru w żagle i najpierw błyskawicznie doprowadził do wyrównania, po czym dorzucił jeszcze trzy trafienia, dzięki czemu zgarnął trzy punkty.