Podsumowanie sezonu – Jesień 2024
Za nami sezon pełen emocji, bramek i ciekawych spotkań. Pora podsumować ostatnie miesiące zmagań w rozgrywkach PRO na Kłokoczycach i Lotniczej!
4ECO SuperLiga PRO – Wielki sezon Flagman
To był sezon, który od samego początku należał do Flagman. Zwycięstwo za zwycięstwem, żelazna defensywa i po prostu równa forma sprawiała, że na koncie tego zespołu co tydzień pojawiały się kolejne punkty. W ofensywie szalał Petro Maslynkov, a między słupkami bezbłędny był Vladyslav Panchyshyn i to na nich opierała się gra Flagman. W sześciu pierwszych kolejkach fazy zasadniczej udało się zdobyć komplet punktów i dopiero w ostatniej serii gier przydarzyła się porażka z Kruk S.A. W grupie mistrzowskiej nie było już jednak żadnych potknięć. Flagman wygrał wszystkie trzy spotkania i udowodnił, że w tym sezonie najzwyczajniej w świecie nie miał sobie równych.
Za plecami Flagman sezon zakończył zespół PD WildBoars. Początek był dla tej drużyny bardzo nieudany, bo na jej koncie pojawiły się dwie kolejne porażki. Później rozpoczął się jednak marsz w górę tabeli i seria zwycięstw o imponujących rozmiarach. Zachwycała przede wszystkim ofensywa, w której szalał Daniel Łuczak (42 bramki w całym sezonie). Po rundzie zasadniczej WildBoars byli na trzecim miejscu, a w grupie mistrzowskiej zdołali awansować na drugą pozycję, jednak dogonienie Flagman okazało się niemożliwe.
Na najniższym stopniu podium znalazł się Team Maślice. Ten zespół był wiceliderem po rundzie zasadniczej, jednak w grupie mistrzowskiej okazał się gorszy w bezpośrednich starciach z Flagman i PD WildBoars, co sprawiło, że musiał się zadowolić trzecim miejscem na koniec sezonu. Stawkę w grupie mistrzowskiej zamknął natomiast zespół OIRP Seniors.
Jeśli chodzi o grupę spadkową, bezkonkurencyjny był Kruk S.A, który wygrał wszystkie swoje spotkania. Za jego plecami znalazło się Dinterno, a stawkę na Kłokoczycach zamknęły Rada Biznesu i Hafele Polska.
Król strzelców: Daniel Łuczak (PD WildBoars) 42 gole
Najlepszy asystujący: Daniel Łuczak (PD WildBoars) 23 asysty
Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej: Daniel Łuczak (PD WildBoars) 65 pkt
Nominacje do tytułu bramkarza sezonu: Volodymyr Bielash (Kruk S.A.), Vladyslav Panchyshyn (Flagman), Szymon Gąszczyk (PD WildBoars)
Nominacje do nagrody MVP: Daniel Łuczak (PD WildBoars), Petro Maslynkov (Flagman), Wojciech Hawrylak (Team Maślice)
Ekstraklasa PRO – Niezwyciężona Familia
W Ekstraklasie bezbłędny sezon zaliczyła Familia Greco, która wygrała wszystkie jedenaście spotkań! Początek wcale nie zapowiadał jednak tak znakomitego wyniku, bo już w pierwszej kolejce Familia miała mnóstwo problemów z FC Trawowa. Ostatecznie wygrała tamten mecz, a potem z kolejki na kolejkę już tylko się rozpędzała. Mogłoby się wydawać, że w związku z tym mistrzostwo nie było zagrożone nawet przez moment, jednak nic bardziej mylnego!
4 listopada miało miejsce starcie, które rozstrzygnęło o losach mistrzowskiego tytułu. Familia zmierzyła się z innym pretendentem do tytułu, Alpine Stars. Rywale podjęli rękawicę i sprawili Familii całe mnóstwo kłopotów, a gdy w 20 minucie prowadzili 4:1, wydawało się, że mają tytuł na wyciągnięcie ręki. Familia zdołała jednak odwrócić losy tego meczu i wygrała 6:5, zapewniając sobie tym samym mistrzostwo!
Alpine Stars zajęło ostatecznie drugie miejsce, jednak był to bardzo udany sezon dla tego zespołu. Zawodnicy Alpine zdobyli aż 122 bramki, co było zdecydowanie najlepszym wynikiem w całej lidze! Gra tej drużyny była definicją „futbolu na tak”, bo w ofensywie aż płonęło, a w defensywie czasem trzeba było gasić pożary. Ostatecznie dziewięć zwycięstw w jedenastu meczach dało srebrny medal i choć nie udało się wyrwać złota z rąk Familii, to udało się napędzić mistrzom naprawdę sporo strachu.
Z brązowego medalu mogła się natomiast cieszyć Trawowa, która rzutem na taśmę znalazła się na najniższym stopniu podium. Dla tego zespołu był to sezon wzlotów i upadków. Po kilku lepszych meczach trafiały się gorsze, jednak w najważniejszym momencie sezonu Trawowa zmobilizowała się i najpierw pokonała Pahonię, a potem w bezpośrednim meczu o podium była lepsza od Nie Umiemy a Kopiemy.
W walce o podium oprócz NUAK i Trawowej do końca był również zespół Wolves Wrocław, który miał w swoim składzie najlepszego strzelca rozgrywek, Kamila Aramowicza. Wszystkie trzy drużyny zakończyły sezon z dorobkiem 21 oczek, ale bilans meczów bezpośrednich przemawiał na korzyść Trawowej.
Z Ekstraklasą pożegnał się FC Argon (0 punktów), Pahonia (10 punktów) i Czarne Demony (11 punktów). Demony były o krok od utrzymania, jednak pogrążyła je porażka w bezpośrednim meczu z Chaos Wrocław.
Król strzelców: Kamil Aramowicz (Wolves Wrocław) 32 gole
Najlepszy asystujący: Paweł Ujas (Alpine Stars) 23 asysty
Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej: Grzegorz Zygadło (Alpine Stars) 48 pkt
Nominacje do tytułu bramkarza sezonu: Olaf Mikołajek (Familia Greco.), Vladyslav Panchyshyn (FC Trawowa), Szymon Gąszczyk (Chaos Wrocław)
Nominacje do nagrody MVP: Julian Trochanowski (Familia Greco), Kamil Aramowicz (Wolves Wrocław), Grzegorz Zygadło (Alpine Stars)
1 Liga – Future Stars na czele peletonu
Stawka w pierwszej lidze była bardzo wyrównana. Wiele mówi fakt, że różnica między pierwszym a szóstym zespołem wynosiła na koniec sezonu zaledwie sześć punktów. Walka o tytuł nie trwała jednak do ostatniej kolejki, bo już na rundę przed końcem zespół Future Stars PaliPali zapewnił sobie tytuł. Dziewięć zwycięstw, zaledwie dwie porażki najlepszy bilans bramkowy i król strzelców w składzie w postaci Piotra Załupki. To wszystkie składniki przepisu na sukces, jakim było mistrzostwo pierwszej ligi!
W porównaniu do 4ECO Superligi PRO i Ekstraklasy w pierwszoligowych meczach nie padało zbyt wiele bramek. W takiej rzeczywistości świetnie odnalazło się LGW Stare Miasto, które zakończyło sezon na drugiej pozycji. LGW było jednym z dwóch zespołów, który może się pochwalić zwycięstwem w bezpośrednim starciu z mistrzem. Pięć z ośmiu wygranych LGW odniosło różnicą zaledwie jednej bramki, więc widać, że to nie był łatwy sezon, ale zakończył się pozytywnie!
Na najniższym stopniu podium stanęli Niedzielni Kopacze. Wszystko układało się dla tego zespołu niemal perfekcyjnie, gdy po ośmiu kolejkach miał na swoim koncie siedem zwycięstw. Następnie przytrafiły się jednak dwie porażki z rzędu, które pozbawiły Kopaczy szans na mistrzostwo. W ostatniej kolejce mierzyli się oni ze świeżo upieczonymi mistrzami i pokazali, że było ich stać na wiele. Zwycięstwo z Future Stars PaliPali zagwarantowało Kopaczom podium, jednak patrząc na przebieg całego sezonu, ten zespół z pewnością mógł mieć apetyt na coś więcej.
Tuż za podium znalazły się FC 78 Wrocław, GOJA Wrocław i ProCleaner. Tymczasem wśród zespołów zamieszanych w walkę o utrzymanie były tak naprawdę tylko dwa zespoły, bo AWL i FC Venom Cars same się z niej wypisały. Ostatecznie z dwójki FC Alfa i LKS Dobre Chłopaki to ci pierwsi mogą się cieszyć z pozostania w pierwszej lidze, natomiast ci drudzy będą się musieli odnaleźć w nowej rzeczywistości.
Król strzelców: Piotr Załupka (Future Stars PaliPali) 26 goli
Najlepszy asystujący: Piotr Załupka (Future Stars PaliPali) 12 asyst
Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej: Piotr Załupka (Future Stars PaliPali) 38 pkt
Nominacje do tytułu bramkarza sezonu: Adrian Sobieraj (Niedzielni Kopacze), Rostyslav Bilous (GOJA Wrocław), Marcin Napierała (LGW Stare Miasto)
Nominacje do nagrody MVP: Piotr Załupka (Future Stars PaliPali), Maciej Olejnik (GOJA Wrocław), Karol Grzelak (FC 78 Wrocław)
2 Liga – Emocje do samego końca
Po pierwszych kolejkach wydawało się, że ten sezon będzie dla DizBud czystą przyjemnością. Wszystko zaczęło się komplikować w momencie porażki walkowerem z Henry Kruse Polska. Ligowi rywale złapali kontakt i trzymali go do samego końca rozgrywek. Sprawa tytułu rozstrzygnęła się w ostatnim meczu, gdy rywalem był FC Hasbulla. Jeszcze w 47. minucie DizBud przegrywał, natomiast w samej końcówce zdołał odwrócić losy spotkania, wygrać 3:2 i zapewnić sobie tym samym mistrzostwo!
Rywale obeszli się ostatecznie smakiem, ale do samego końca nie składali broni. Najbliżej był Top Team, który miał sukces na wyciągnięcie ręki, jednak na dwie kolejki przed końcem przegrał bezpośrednie spotkanie z DizBud, co w ostatecznym rozrachunku okazało się kluczowe. Drugie miejsce Top Team mogło zostawić trochę niedosytu, natomiast trzecia pozycja Lepas Wyznawcy patrząc na przebieg sezonu dała sporo radości! Po przeciętnym początku Wyznawcy raczej nie myśleli o czołowych pozycjach, natomiast dzięki świetnej drugiej części sezonu zdołali się rzutem na taśmę wdrapać na podium i teraz mogą się cieszyć z brązowego medalu oraz awansu do pierwszej ligi!
Tuż za podium znalazł się natomiast Wulkan S-HR.pl i FC Hasbulla. Wulkan podobnie jak Wyznawcy przypuścił atak na czołówkę w końcówce sezonu i wygrał swoje trzy ostatnie spotkania, jednak w ich przypadku zabrakło kilku oczek, by wskoczyć na podium. Zespół FC Hasbulla był już nieco bardziej z tyłu i choć Chrystian Edelbauer został królem strzelców, a cała drużyna zaliczyła kilka imponujących występów, to po prostu zabrakło regularności, by myśleć o wyższym miejscu niż piąte.
W dolnej części tabeli 12 punktów nie wystarczyło FC Piątak, by zapewnić sobie utrzymanie. Z drugą ligą pożegnały się również Noname Team i ControlTec.
Król strzelców: Chrystian Edelbauer (FC Hasbulla) 32 gole
Najlepszy asystujący: Chrystian Edelbauer (FC Hasbulla) 16 asyst
Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej: Chrystian Edelbauer (FC Hasbulla) 48 pkt
Nominacje do tytułu bramkarza sezonu: Dominik Rozpędowski (Lepas Wyznawcy), Adrian Lungu (Wulkan S-HR.pl), Oleksandr Paliivets (DizBud)
Nominacje do nagrody MVP: Chrystian Edelbauer (FC Hasbulla), Oleh Siroshtan (DizBud), Giorgi Chokheli (Top Team)
3 Liga – Zadecydowały najmniejsze detale
Patrząc na dorobek punktowy czołówki trzecioligowej tabeli, mieliśmy do czynienia z prawdziwym pojedynkiem gigantów! Przez długi czas był to wyścig trzech koni, a w samej końcówce zamienił się w pojedynek dwóch drużyn. Ostatecznie zwycięsko z tej batalii wyszło FC Velicante Wrocław. Połączenie znakomitej ofensywy z żelazną defensywą dało 31 na 33 możliwe punkty! Jest to tym bardziej imponujące osiągnięcie, że Velicante straciło punkty już w pierwszej kolejce w starciu z UBS, jednak od tamtej pory na koncie tego zespołu pojawiały się już same zwycięstwa.
Jeśli zdobywasz 30 punktów i kończysz sezon na drugiej pozycji, masz prawo czuć się rozczarowany. W takiej sytuacji znalazł się zespół 4ECO PRO. Najlepsza ofensywa trzeciej ligi poniosła swoją jedyną porażkę właśnie z Velicante i mimo perfekcyjnego bilansu w pozostałych dziesięciu spotkaniach, nie zdołała już dogonić późniejszego mistrza, ostatecznie kończąc rozgrywki ze stratą zaledwie punktu do pierwszego miejsca.
Zespół z najniższego stopnia podium wyglądał w pierwszej części na najpoważniejszego kandydata do tytułu. Galacticos wygrywali mecz za meczem, aż do czasu starcia z Velicante. Później okazali się również gorsi od 4ECO PRO i ostatecznie musieli się zadowolić trzecim miejscem. Choć początkowo wydawało się, że ich ambicje sięgają wyżej, to bezpośrednie starcia z rywalami, którzy skończyli sezon przed nimi pokazały, że najniższy stopień podium to było w tym sezonie maksimum dla Galacticos.
Tuż za czołówką znalazło się UBS, czyli jedyny zespół, który był w stanie urwać punkty Velicante. W pozostałych spotkaniach zabrakło jednak regularności, by móc myśleć o ligowym podium. W trzecioligowej stawce dosyć wyraźną kreską można oddzielić zespoły środka stawki od trójki, która spada do niższej ligi. Łojowice Jónajted, które zajęły ostatnie bezpieczne miejsce skończyły rozgrywki z siedmioma oczkami przewagi nad Boehringer Ingelheim. Z trzecią ligą żegna się również ZF Group i PKS Wariaty.
Król strzelców: Tomasz Skrzypek (4ECO PRO) 26 goli
Najlepszy asystujący: Adam Wieczorek (FC Velicante Wrocław) & Mateusz Luby (4ECO PRO) 17 asyst
Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej: Mateusz Luby (4ECO PRO) 38 pkt
Nominacje do tytułu bramkarza sezonu: Bartłomiej Kuś (FC Velicante Wrocław), Mateusz Perdek (Galacticos), Daniel Kielanowicz (4ECO PRO)
Nominacje do nagrody MVP: Tomasz Skrzypek (4ECO PRO), Mateusz Jasiczek (FC Velicante Wrocław), Mateusz Luby (4ECO PRO)
4 Liga – Teatr dwóch aktorów
Być może najciekawsza walka o mistrzostwo jeśli spojrzymy na cały sezon. MPK Wrocław i Port Lotniczy Wrocław S.A. dały z siebie wszystko i na końcu dzielił te zespoły zaledwie jeden punkt. Kluczowy okazał się w tym przypadku bezpośredni mecz, który padł łupem MPK. Po niezwykle zaciętym widowisku to właśnie ten zespół zwyciężył 4:3. W pozostałych spotkaniach zaliczył dziewięć wygranych oraz jeden remis i z imponującym dorobkiem 31 punktów mógł świętować mistrzostwo!
Port Lotniczy Wrocław S.A. wygrał dziesięć spotkań i jedyna porażka miała miejsce właśnie w starciu z MPK. Ten mecz okazał się bolesny, bo nie tylko zabrał perfekcyjny sezon, ale również pozbawił mistrzowskiego tytułu. Najmocniejszą stroną Portu Lotniczego była żelazna defensywa, bo ten zespół dał sobie strzelić tylko 19 bramek na przestrzeni całego sezonu i może z optymizmem patrzeć na przyszłość, jaka czeka go w trzeciej lidze.
W grze o tytuł długo była też Rada Biznesu, która przez długi czas odnosiła seryjne zwycięstwa, a jedyna porażka jaką miała na koncie, przydarzyła się z MPK Wrocław. W końcówce sezonu ten zespół postanowił odpuścić dwa ostatnie spotkania i w konsekwencji zajął trzecie miejsce na koniec rozgrywek.
Reszta stawki nie była w stanie nawiązać walki z czołową trójką. Najbliżej było ETPK, które było też najlepszą ofensywą czwartej ligi, jednak wciąż zabrakło nieco punktów do podium. Różnice w środku stawki były względnie niewielkie, a wyraźnie od reszty odstawał tylko Vorwerk, który jako jedyny nie zaznał smaku zwycięstwa w tym sezonie.
Król strzelców: Kacper Madeja (ETPK) 30 goli
Najlepszy asystujący: Kacper Madeja (ETPK) 17 asyst
Zwycięzca klasyfikacji kanadyjskiej: Kacper Madeja (ETPK) 47 pkt
Nominacje do tytułu bramkarza sezonu: Michał Płachecki (Port Lotniczy Wrocław S.A.), Dawid Oleksiak (MPK Wrocław), Daniel Nowak (Jaxan))
Nominacje do nagrody MVP: Kacper Madeja (ETPK), Krzysztof Dobrzański (MPK Wrocław), Patryk Bielecki (WRO-LOT)