W drugiej lidze Velicante świętuje, w czołówce czwartej aż się kotłuje!

FC Velicante Wrocław wygrało dziewiąte spotkanie w tym sezonie i zapewniło sobie mistrzowski tytuł w drugiej lidze. Tymczasem w czwartej lidze wynik meczu Delikatesów z AKS-em Bzowa sprawił, że sytuacja w czołówce wywróciła się do góry nogami i walka o medale i awans potrwa do samego końca!

Czwartoligowy hit wprowadził sporo zamieszania w układzie czołówki! Delikatesy wiedziały, że muszą wygrać to spotkanie, by dalej liczyć się walce o mistrzostwo i już w pierwszej minucie wyszły na prowadzenie, a na koniec pierwszej połowy uciekły na trzybramkowy dystans (3:0). W drugiej odsłonie AKS Bzowa Wrocław wreszcie otworzył swoje konto bramkowe, ale Delikatesy odpowiedziały dwoma kolejnymi trafieniami i mimo ambitnej walki ze strony AKS-u, nie udało się już nawiązać walki. Komplet punktów pozwolił Delikatesom wskoczyć na drugie miejsce w tabeli, natomiast AKS spadł obecnie na trzecie miejsce. Walka o awans i medale w czwartej lidze zapowiada się pasjonująco! ’

Jaxan uciekł nieco od strefy spadkowej, natomiast Magicy z Rio są w coraz większych tarapatach. Do 35. minuty wszystko układało się obiecująco dla Magików, którzy prowadzili już 2:1, jednak wszystko zmieniło się w ostatnim kwadransie. Najpierw Jaxan doprowadził do wyrównania, a następnie ruszył z ofensywą, która przyniosła trzy kolejne trafienia i arcyważne trzy punkty. Jaxan obecnie znajduje się na szóstym miejscu w tabeli i ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Magicy natomiast zajmują w tej chwili miejsce na szarym końcu stawki i potrzebują minimum jednej wygranej, by móc myśleć o utrzymaniu.

Od początku meczu Schaeffler z Nic Się Nie Stało trwała wymiana ciosów, w której raz jedni, a raz drudzy byli na prowadzeniu. Ostatecznie po pierwszej połowie był remis 3:3, natomiast kluczowym fragmentem dla losów tego spotkania były pierwsze fragmenty drugiej odsłony. To wtedy Schaeffler zbudował sobie dwubramkową przewagę i mimo starań rywala, nie oddał jej już do samego końca. Komplet punktów w tym spotkaniu dał ekipie Schaeffler drugie życie w walce o utrzymanie, bo obecnie ta ekipa wciąż znajduje się w strefie spadkowej, ale dzieli już ją tylko punkt od bezpiecznego miejsca.

Hit drugiej ligi zakończył się zwycięstwem FC Velicante Wrocław, które zapewniło sobie tym samym mistrzostwo! Obie ekipy podeszły do siebie z ogromnym szacunkiem, przez co na pierwsze trafienie czekaliśmy aż do drugiej połowy. W końcu w 32. minucie pierwszą bramkę dla Velicante zdobył Jerzy Zender, a w ciągu ostatnich pięciu minut lider tabeli wykorzystał to, że przeciwnik się otworzył i z zimną krwią zdobył jeszcze cztery kolejne bramki, pieczętując tym samym już dziewiąte zwycięstwo w sezonie.

Rada Biznesu sprawiła sporą niespodziankę, ograła wyżej notowanych Warriors i poprawiła swoje notowania w kontekście walki o utrzymanie w drugiej lidze. Jako pierwsi do siatki trafili „Wojownicy”, ale tuż przed przerwą Rada Biznesu zdołała doprowadzić do wyrównania, a w drugiej połowie najpierw objęła prowadzenie w 37. minucie, a po upływie kolejnych dziewięciu minut podwyższyła swoją przewagę. Warriors próbowali jeszcze odwrócić losy meczu, ale bramka kontaktowa to wszystko, na co było ich stać.

Pierwsze fragmenty należały do Pioruna Zaodrze, który potrzebował zaledwie sześciu minut, by wyjść na prowadzenie 2:0. Potem do głosu doszedł już jednak Klub Kokosa, który jeszcze w pierwszej połowie odrobił wszystkie straty i sam wyszedł na dwubramkowe prowadzenie (4:2). Po zmianie stron do 42. minuty Piorun mógł mieć nadzieje na odwrócenie losów meczu, ale końcówka została całkowicie zdominowana przez Klub Kokosa. Cztery kolejne trafienia przypieczętowały efektowne zwycięstwo i awans na drugie miejsce w tabeli, podczas gry rywale wciąż nie mogą być jeszcze pewni utrzymania.