Zapowiedzi meczowe 08.10.2025
Przed nami dziesięć środowych spotkań, a najciekawiej z nich zapowiadają się te w ramach pierwszej ligi, które mogą znacząco wpłynąć na kształt czołówki. Sprawdźmy dokładniej, co czeka nas dziś na Lotniczej i Kłokoczycach.

Środowe zmagania zaczniemy z grubej rury, bo od prawdziwego hitu piątej ligi! Spotkają się ze sobą dwie niepokonane do tej pory drużyny. Do tej pory nieco bardziej imponowała FC Orzechowa, bo po prostu wygrywała swoje spotkania w bardziej zdecydowany sposób. Obie ekipy mogą być raczej spokojne o awans, ale bezpośrednie starcie pokaże, kto z dwójki dominatorów jest wiodącą siłą w tej klasie rozgrywkowej.

MPK Wrocław nie przegrało w tym sezonie żadnego z sześciu spotkań (pięć wygranych, jeden remis) i znajduje się na samym szczycie drugiej ligi. Żeby umocnić swoją pozycję, nie można spocząć na laurach, tylko utrzymać dobrą formę i zgarniać kolejne zwycięstwa. W tej kolejce na drodze MPK stanie Dominat Wrocław, który zgromadził do tej pory dziesięć punktów i zajmuje szóste miejsce w tabeli, W przypadku zwycięstwa Dominat zakręci się nawet w okolicach podium, jednak to MPK będzie faworytem dzisiejszego spotkania.

Słoneczne Krzyki są już pewne miejsca w grupie mistrzowskiej czwartej ligi, ale jeśli nie chcą stracić kontaktu z liderem, nie mogą spuszczać nogi z gazu. W tej kolejce zmierzą się z Schaeffler, czyli ekipą, która ma dziewięć oczek na koncie i obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. Nawet remis wystarczy jednak Schaeffler, by rzutem na taśmę awansować do czołowej czwórki i grać o awans w ostatnich kolejkach. Faworytem meczu rozpoczynającego środowe zmagania na Kłokoczycach będą jednak Słoneczne Krzyki.

Jesień na boiskach PRO jest wręcz perfekcyjna dla Elbro. Komplet sześciu zwycięstw, a do tego żelazna defensywa (tylko sześć straconych goli) dają tej ekipie miejsce na samym szczycie trzecioligowej tabeli. Wydaje się, że awans jest na wyciągnięcie ręki, choć przed liderem tabeli jeszcze trochę pracy do wykonania. W tej kolejce rywalem Elbro będzie Deichmann, który radzi sobie do tej pory całkiem przyzwoicie i uzbierał już dwanaście punktów. W przypadku zwycięstwa w dzisiejszym meczu Deichmann zrówna się punktami z zajmującym trzecie miejsce AKS-em Bzowa Wrocław, jednak złamanie żelaznej defensywy Elbro to prawdopodobnie najtrudniejsze wyzwanie w całej trzeciej lidze.

Szalone. B nie ma w tym sezonie łatwo. Tylko trzy punkty na koncie i przedostatnie miejsce w tabeli to sytuacja nie do pozazdroszczenia. Strata do bezpiecznego miejsca wynosi obecnie cztery oczka, więc da się ją jeszcze odrobić, ale w tym celu trzeba przede wszystkim zacząć wygrywać. Chrapkę na komplet punktów ma jednak również ETPK Team Maślice, który zajmuje miejsce w środku stawki, ale w przypadku zwycięstwa dołączy do szerokiego grona ekip z dwunastoma punktami na koncie i na poważnie włączy się do walki o podium. Czy Szalone. B da sobie drugie życie w walce o utrzymanie, czy może Maślice zgodnie z oczekiwaniami zgarną komplet punktów i zgłoszą swoją kandydaturę do medalu?

LGW Football Club złapał wreszcie trochę wiatru w żagle i zaczął wygrywać. Przed tym zespołem wciąż długa i wyboista droga, by wydostać się ze strefy spadkowej, a w tej kolejce czeka go najtrudniejsze z możliwych wyzwań. Rywalem będzie bowiem Kruk S.A., czyli niekwestionowany lider tabeli, który wygrał wszystkie sześć spotkań. Teoretycznie Kruk powinien sobie poradzić z zespołem z dolnej części stawki, ale prezentujące się coraz lepiej LGW z pewnością spróbuje powalczyć o jak najlepszy wynik.

FC Żerniki wciąż są w fantastycznej dyspozycji. Jedyna porażka przydarzyła się już w pierwszej kolejce z Elbro, a potem nastąpiła seria pięciu zwycięstw z rzędu. W tej kolejce wicelider tabeli zmierzy się z Piango, czyli ekipą, która wygrała dwa z sześciu spotkań i obecnie znajduje się w strefie spadkowej. Dystans do bezpiecznej strefy wynosi cztery punkty, więc jeśli Piango chce być spokojne o utrzymanie, musi szybko wziąć się do roboty. Jakakolwiek zdobycz w starciu z Żernikami wydaje się jednak mało realna.

Na koniec dnia na “dwójce” czeka nas prawdziwy pierwszoligowy hit. FC Velicante Wrocław wciąż jest niepokonane, ale ze względu na jeden remis, zajmuje drugie miejsce w tabeli tuż za plecami Kruk S.A. Tymczasem BFC z dorobkiem dwunastu punktów jest na najniższym stopniu podium, ale za jego plecami jest całe grono ekip, które będą chciały zaatakować czołową trójkę w końcówce sezonu. Wydaje się, że to Velicante jest faworytem, jednak BFC z pewnością nie podda się bez walki.

Porażka w poprzedniej kolejce z BFC sprawiła, że Ceresit utrudnił sobie nieco walkę o ligowe podium. Wydaje się jednak, że w tej kolejce powrót na zwycięską ścieżkę stoi przed tą ekipą otworem. Rywalem będzie bowiem zespół Lepas Wyznawcy, który zgromadził do tej pory cztery oczka i znajduje się w strefie spadkowej. Wyznawcy odnieśli zwycięstwo tylko w pierwszej kolejce, a w kolejnych pięciu zdobyli zaledwie jeden punkt. Czy uda im się przełamać z rywalem aspirującym do walki o czołowe miejsca?

Dzień na Kłokoczycach zakończymy starciem ekip ze strefy spadkowej. Logistic Solutions Group wygrał dwa z sześciu spotkań i zajmuje obecnie ósme miejsce, natomiast Klub Kokosa z zaledwie jedną wygraną na koncie jest na dziesiątej pozycji. Oba zespoły mają bardzo podobny bilans bramkowy i oba chciałyby znacznie poprawić swoją sytuację w pierwszoligowej tabeli. Kto zdoła zgarnąć pełną pulę?