Zapowiedzi meczowe 06.11.2024

Ostatnia środa na Kłokoczycach oraz sporo ciekawych spotkań na Lotniczej. Zobaczmy, co będzie nas dzisiaj czekało w rozgrywkach PRO!

To spotkanie w żaden sposób nie zmieni już pozycji tych drużyn w tabeli. Hafele z pewnością chciałoby jednak wygrać, bo do tej pory ta sztuka wciąż się nie udała, a zakończenie sezonu pozytywnym akcentem zawsze jest mile widziane. Rada Biznesu WKS Śląsk Futsal również nie miała w tym sezonie zbyt wielu powodów do radości, więc również będzie chciała udanie zakończyć sezon.

MPK Wrocław wygrało kluczowe spotkanie z Portem Lotniczym i objęło prowadzenie w tabeli czwartej ligi. Teraz ten zespół będzie chciał pójść za ciosem i umocnić się na prowadzeniu. W tym celu będzie trzeba pokonać Jaxan. czyli drużynę, która wygrała cztery z ośmiu dotychczasowych spotkań. MPK z pewnością jest faworytem, jednak ma na sobie sporą presję w walce o mistrzostwo i Jaxan na pewno spróbuje to wykorzystać.

GOJA Wrocław jest w tej chwili na piątym miejscu w pierwszoligowej tabeli. W przypadku zwycięstwa w tej kolejce możliwy jest jednak awans nawet na trzecią pozycję. Rywalem będzie FC Alfa, czyli zespół, który znajduje się tuż nad strefą spadkową i nie może być pewny utrzymania, a jeśli udałoby się zdobyć komplet punktów, to utrzymanie byłoby już dosłownie na wyciągnięcie ręki. Faworytem będzie GOJA, ale obie drużyny mają o co grać, więc należy się szykować na naprawdę twardą walkę!

Spotkanie dwóch najlepszych drużyn w grupie spadkowej. Kruk już na pewno nie straci swojej pozycji, bo ma pięć oczek przewagi nad Dinterno, ale z pewnością chciałby zakończyć sezon w dobrym stylu. Dinterno mimo braku możliwości poprawienia swojej pozycji, będzie chciało pokazać, że Kruk to zespół w ich zasięgu i można z nim wygrać. Faworytem będzie jednak Kruk, bo już w fazie zasadniczej zdołał pokonać Dinterno (5:2) i powtórka jest bardzo możliwa.

Sokół Wrocław ma cztery punkty przewagi nad strefą spadkową i może być już raczej dosyć spokojny o utrzymanie. Jeśli ten zespół spisałby się dobrze w końcówce sezonu, to jest perspektywa, by awansować nawet do górnej części tabeli. Tymczasem FC Hasbulla walczy o ligowe podium i w ich przypadku nie ma miejsca na potknięcia, a mecz z Sokołem po prostu trzeba wygrać. W przypadku korzystnych wyników w innych spotkaniach możliwy jest awans nawet na drugie miejsce w tabeli.

Drugoligowy hit kolejki! Spotkanie Top Team z DizBud może przesądzić o losach mistrzostwa. W przypadku Top Team wygrana gwarantuje mistrzostwo na kolejkę przed końcem. DizBud bardzo długo był liderem tabeli i teraz stoi przed szansą, by tuż przed końcem sezonu wrócić na miejsce na samym szczycie. Stawka jest bardzo wysoka i zanosi się na wielkie emocje na boisku numer dwa!

Bezpośredni pojedynek, w którym stawką będzie miejsce na podium 4ECO Superligi PRO. W pierwszym spotkaniu między tymi drużynami w trakcie sezonu zasadniczego padł remis 3:3, więc ponownie możemy się spodziewać wyrównanego widowiska, po którym jedni będą mieli trochę powodów do radości na koniec sezonu, a drudzy będą musieli przełknąć dosyć gorzką pigułkę.

Galacticos stracili punkty, więc w wyścigu trzech zespołów o mistrzostwo trzeciej ligi piłka jest teraz po stronie 4ECO Pro. Teoretycznie mecz z Łojowice Jónajted powinien być jedynie kwestią formalności jeśli chodzi o zwycięstwo, jednak najbliższy rywal 4ECO wciąż nie może być pewny utrzymania, więc zrobi wszystko co w jego mocy, żeby sprawić niespodziankę.

Oba zespoły wciąż liczą się w walce o podium. więc stawka jest bardzo wysoka. W przypadku Wyznawców, jeśli wyniki innych spotkań ułożą się po ich myśli, to wciąż jest cień szansy na tytuł. Dla Henry Kruse Polska mistrzostwo jest już praktycznie poza zasięgiem, ale temu zespołowi również powinno zależeć na udanej końcówce sezonu, bo przy odrobinie szczęścia można go skończyć nawet jako wicemistrz.

Losy mistrzostwa są już rozstrzygnięte, ale to spotkanie i tak zapowiada się bardzo ciekawie. Zmierzą się ze sobą dwie bezapelacyjnie najlepsze drużyny tego sezonu 4ECO Superligi Pro. WildBoars gonili Flagman przez niemal cały sezon, jednak ostatecznie ta pogoń zakończyła się niepowodzeniem i to Flagman może się cieszyć z mistrzostwa. W sezonie zasadniczym w bezpośrednim starciu lepszy był Flagman (5:3), więc mimo braku szans na tytuł, WildBoars będą chcieli udowodnić, że są w stanie pokonać mistrza.