Zapowiedzi meczowe 08.02.2025 | PRO Futsal League
Po czterech kolejkach PRO Futsal League różnice w między zespołami są minimalne i jeden wynik może wywrócić całą tabelę do góry nogami. Zobaczmy, co czeka nas w piątej serii gier.
Sobotnie zmagania w hali przy ul. Chełmońskiego otworzą Pahonia i airSlate. Pahonia jest jednym z czterech zespołów, które zgromadziły do tej pory dziewięć oczek, ale jako jedyna ma ujemny bilans bramkowy, przez co znajduje się na czwartym miejscu. airSlate mogło się do tej pory cieszyć z wygranej tylko raz, ale zrobi wszystko, by dodać drugi komplet punktów do swojego konta. Faworytem tego starcia z pewnością będzie jednak Pahonia.
FC International UWr ma do tej pory ciężkie życie w futsalowych rozgrywkach. To jedyny zespół w stawce bez jakiejkolwiek zdobyczy punktowej ora ze zdecydowanie najgorszym bilansem bramkowym. W tej kolejce czeka go starcie z Chaos Wrocław, który zgromadził do tej pory cztery oczka. Mecz z uczelnianą ekipą wydaje się idealną okazją, by poprawić swoją sytuację w tabeli.
Spotkanie drużyn, które znajdują się tuż za plecami szerokiej ligowej czołówki. Team Maślice i Red Bisons zgromadziły do tej pory siedem punktów i są bardzo blisko czołowej czwórki. Zwycięstwo w bezpośrednim spotkaniu pozwoli włączyć się do już i tak szerokiej czołówki. Trudno wskazać tu faworyta, ale jedno jest pewne. Emocji nie zabraknie!
O 20:00 na parkiet hali przy ul. Chełmońskiego wyjdzie lider tabeli. Flagman ma jednak na plecach aż trzy zespoły, które mają na koncie taką samą liczbę punktów i są niżej jedynie ze względu na gorszy bilans bramkowy. Flagman musi więc wygrywać i musi to robić wysoko, a mecz z LGW Football Club wydaje się do tego idealną okazją. Ta drużyna zdobyła do tej pory zaledwie punkt i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. LGW potrafiło się jednak postawić zespołom z czołówki, więc ten mecz wcale nie musi być łatwy dla lidera tabeli.
Na koniec dnia czeka nas prawdziwy hit! OIRP miało najlepszy start z całej stawki i wygrało trzy pierwsze spotkania, jednak w czwartej kolejce musiało uznać wyższość Pahonii. Seev ma na koncie tyle samo punktów i podobnie jak OIRP jedynym pogromcą tego zespołu była Pahonia. Śmiało można określić ten mecz mianem starcia za „sześć” punktów. Zwycięzca na stałe zadomowi się w czołówce i być może obejmie nawet pozycję lidera na półmetku sezonu.