Wiosna — Ach to Ty! | Zapowiedź sezonu

Kurz po zimowych i futsalowych rozgrywkach nie zdążyły jeszcze na dobre opaść, a tuż za rogiem czeka już wiosna w Hafele PRO Lidze! 72 drużyny, sześć poziomów rozgrywkowych i kolejna potężna dawka piłkarskich emocji. To wszystko zacznie się już w najbliższy poniedziałek i potrwa przez niemal trzy miesiące!

Każda z sześciu lig będzie liczyła dwanaście drużyn i wszędzie zastosowany zostanie system każdy z każdym. Podobnie jak jesienią rozgrywki Superligi będą miały miejsce na Kłokoczycach, a wszystkie pozostałe ligi rozegrają swoje mecze na boiskach przy ul. Lotniczej. Sezon rozpocznie się 24 marca, a zakończy 13 czerwca.

Superliga PRO

Najważniejsza zmiana względem jesieni to poszerzenie stawki. Osiem zespołów zostało zamienione na dwanaście, a patrząc na skład Superligi, nie będzie przesadą jeśli nazwiemy ją najmocniejszą ligą w wiosennych rozgrywkach PRO.

Jeśli chodzi o kandydatów do mistrzostwa, to jest kilku naprawdę mocnych chętnych na zgarnięcie pełnej puli! Naturalnie tytuł z jesieni będzie chciał obronić Flagman, który zdobył również złoto na futsalowych parkietach. Konkurencja jest jednak ogromna. Ceresit, czyli zwycięzcy zimowych rozgrywek, wracające po przerwie Soccer Punch i Planetamebla.pl, czy czołówka z poprzedniego sezonu w postaci PD WildBoars i Team Maślice. Wszyscy są głodni sukcesów i wszyscy dadzą z siebie sto procent, by powalczyć o najwyższe cele.

Pozostała część stawki z pewnością nie złoży broni i również będzie walczyć o każdy punkt. OIRP Wrocław jesienią i zimą pokazało, że stać ich zespół na wiele. Podobnie jest w przypadku Piango, które szczególnie w pierwszej części zimowej edycji PRO pokazywało spory potencjał. Do tego należy dodać młodą i ambitną ekipę Orłów Wrocław i uznane marki na boiskach PRO w postaci Przyjaciół z Boiska, FC Snajperów i Rady Biznesu.

Ekstraklasa PRO

Jeśli mowa o Ekstraklasie, faworyt może być tylko jeden. Familia Greco walczy o złoto w każdych rozgrywkach, w których bierze udział. Jesienią ta ekipa zdominowała Ekstraklasę i wygrała wszystkie jedenaście spotkań. Zimą przytrafiło się jednak dosyć spore potknięcie, bo nie udało się znaleźć nawet na podium. Nikt nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że Familia ponownie celuje w mistrzostwo.

Rękawicę Familii ponownie spróbują rzucić ekipy Alpine Start i FC Trawowa, które znalazły się na podium w poprzednim sezonie. Zespoły Wolves Wrocław i Nie Umiemy a Kopiemy jesienią również były w ścisłej ligowej czołówce i teraz liczą na podobny przebieg wydarzeń.

Wiosną będziemy mieli w Ekstraklasie aż czterech beniaminków. Na boiskach przy Lotniczej zagrają Future Stars PaliPali, LGW Football Club i Niedzielni Kopacze oraz DizBud. Trzy pierwsze ekipy awansowały z pierwszej ligi, natomiast DizBud uzyskał bezpośredni awans z drugiej ligi do Ekstraklasy i czeka go ogromne wyzwanie. Przed sporym wyzwaniem stoi również Pahonia, która jesień zakończyła w strefie spadkowej, jednak ze względu na świetne występy w PRO Futsal League otrzymała kolejną szansę na pokazanie się na najwyższym szczeblu.

Pierwsza liga

Z pierwszoligowej stawki z jesieni zostało pięć zespołów. FC 78 Wrocław otarł się o awans do Ekstraklasy i teraz będzie chciał dokończyć niedokończone sprawy. Plany na podbicie rozgrywek z pewnością mają również GOJA Wrocław i ProCleaner, które poprzednią edycję pierwszoligowych zmagań zakończyły tuż za ich plecami. Logistic Solutions Group i Kruk S.A. jesienią były nieco dalej i liczą na korzystniejszy obrót spraw wiosną.

Jeśli chodzi o beniaminków z drugiej ligi dołączają Wyznawcy NexEnergy II (brązowi medaliści), FC Hasbulla (najlepsza ofensywa 2. ligi) i Henry Kruse Polska (siódmy zespół 2. ligi). Awans o dwie klasy rozgrywkowe zaliczy natomiast 4ECO PRO, czyli wicemistrz trzeciej ligi w jesiennych rozgrywkach, który dał się poznać jako drużyna o olbrzymim ofensywnym potencjale. Warto również zwrócić uwagę na Faworit (wcześniej FC Alfa), który ma za sobą znakomitą zimę w Ekstraklasie zakończoną tuż za plecami Ceresit.

Stawkę uzupełnią dwa nowe zespoły. Dominat Wrocław pokazał się z niezłej strony na zimowym turnieju i będzie chciał zrobić krok do przodu w rozgrywkach ligowych. Foxes to nowa ekipa na boiskach PRO, a o jej sile będą stanowić między innymi byli zawodnicy DizBud.

Druga liga

W drugiej lidze nastąpiło sporo przetasowań. Wulkan S-HR.pl był bardzo bliski awansu jesienią i teraz po raz kolejny podejmie rękawicę. Oprócz tego zespołu, wśród znajomych twarzy mamy również Warriors (szósty zespół poprzedniego sezonu), Klub Kokosa (ósma drużyna jesieni), Sokół Wrocław (dziewiąta ekipa jesiennych rozgrywek) i NoName Team, który zakończył jesień w strefie spadkowej, jednak wiosną ponownie otrzymał szansę w drugiej lidze.

Warto zwrócić uwagę na beniaminków, którzy mogą odegrać znaczącą rolę. FC Velicante Wrocław i Galacticos stoczyły pasjonującą walkę w poprzednim sezonie trzeciej ligi, a wiosną spróbują się odnaleźć w drugoligowej rzeczywistości. UBS był tuż za podium w trzecioligowych rozgrywkach, jednak los wynagrodził tę drużynę awansem. W ich ślady poszły również Łojowice Jónajted i Piorun Zaodrze, natomiast ostatnim beniaminkiem będzie Rada Biznesu, która przeskoczy dwa poziomy rozgrywkowe. Stawkę uzupełni LKS Dobre Chłopaki, czyli spadkowicz z pierwszej ligi.

Trzecia liga

W trzeciej lidze mamy sytuację, gdzie w lidze wystartuje więcej beniaminków, niż zespołów, które znajdowały się tam już wcześniej. Wśród stałych bywalców najlepsi wydają się Magicy z Rio, czyli piąty zespół jesieni. Niedaleko za nimi była ekipa Nic Się Nie Stało, która również będzie chciała powalczyć o dobry wynik. Boehringer Ingelheim i ZF Group zakończyły jesień w strefie spadkowej, więc teraz może być tylko lepiej i obie drużyny po prostu muszą wykorzystać drugą szansę.

Stawka beniaminków może namieszać i nikogo nie zdziwi raczej, jeśli MPK Wrocław i Port Lotniczy z miejsca staną się również czołowymi ekipami na poziomie trzeciej ligi. Do tego Port Lotniczy ma za sobą udaną kampanię w zimowych rozgrywkach, więc oczekiwania mogą być naprawdę wysokie. Dla Jaxan i WRO-LOT zima nie była aż tak udana, ale samo utrzymanie rytmu meczowego może dać tym ekipom przewagę. Wydaje się natomiast, że wyższy szczebel rozgrywkowy może być największym wyzwaniem dla Schaeffler, czyli siódmej drużyny poprzedniego sezonu.

W stawce znalazło się również przenoszące się z Kłokoczyc Dinterno i spadający z drugiej ligi ControlTec. Po krótkiej przerwie wraca też NDB, czyli drużyna z wieloletnią historią i ogromnym doświadczeniem w rozgrywkach PRO.

Czwarta liga

Czwartoligowa stawka doznała całkowitego przetasowania. Z poprzedniego sezonu zostały OIRP Seniors, RK Essa i Vorwerk, a ze znanych twarzy mamy jeszcze PKS Wariaty. Wśród debiutantów mamy natomiast Delikatesy, FC Amatorka, FC Żerniki i Sto Jeden, natomiast Elbro, Słoneczne Krzyki i Trapezy wracają do rywalizacji w rozgrywkach PRO po kilku latach rozłąki. Warto wyróżnić tutaj ekipę Elbro, która na swoje mecze będzie dojeżdżać spoza Wrocławia i za każdym razem pokona w tym celu kilkadziesiąt kilometrów! Jednym z faworytów czwartej ligi może być za to AKS Bzowa Wrocław, czyli ekipa, która dołącza do rozgrywek PRO z Wrocbal i z pewnością ma potencjał, by wyróżniać się na tle swoich rywali.